Witaj, jeszcze nie masz dość? A może widzisz w tych ćwiczeniach jakiś sens? A może kieruje Tobą czysta ciekawość? Czy może naprawdę tak bardzo chcesz odkryć swoją magiczną moc i nauczyć się czarować, że jesteś skłonny poświęcić czas na realizację pokręconego kursu, którego autorka nawet nie próbowała udowodnić że wie o czym pisze, że nie wymyśla tego na poczekaniu w ramach jakiejś chorej wkrętki? A może masaż takie podejrzenia i chcesz je zweryfikować po prostu sprawdzając czy coś z tego wyniknie, czy coś ciekawego przeżyjesz itd?
Dziś pobawimy się w zbiory- pamiętasz to z zerówki lub wczesnej podstawówki, niektórzy wrócili do tego w mniej ciekawej formie w późniejszych latach, ale doświadczenia z dzieciństwa wystarczą. Będziesz świadomie robił coś co Twój umysł robi cały czas- poklasyfikujesz pojęcia, ułożysz je w jakiś spójny system, powrzucasz do konkretnych zbiorów i podzbiorów- nie ma dobrej lub złej klasyfikacji, nikt tego nie będzie oceniał, to Twoje zbiory. możesz to sobie rozpisać w dowolnej formie, rozrysować, nadać kształt mapy myśli, typowych zbiorów, punktów i podpunktów itd:)
- na początku proste ćwiczenie abyś załapał o co biega: postaraj się na 3 różne sposoby podzielić( mają to być różne metody podziału, a nie różne techniki wykonania!) i poklasyfikować proste słowa( możesz do schematu oczywiście dla porządku dodawać własne nazwy dla zbiorów i podzbiorów, ale to nie jest konieczne). Słowa możesz używać wielokrotnie, jeśli poczujesz taka potrzebę,możesz też dopisać własne- pełny luz. Oto zestaw słówek:
Chyba trudne to nie było, za to teraz będzie i to bardzo trudno:
- kolejny zestaw słów do poukładania:
- i jeszcze jeden- lvl hard: ( jakby co to może ciocia Wiki coś Ci pomoże...)
- wykonaj kilka ćwiczeń na koncentracje: szukanie niebieskiego koloru, minuta skupienia na doznaniach z ciała, minutka koncentracji na jednym przedmiocie itd...
- Kolejna porcja filmów do obejrzenia i przemyślenia co o tym sądzisz, do tego poszukaj odpowiedzi na ważne pytanie- dlaczego chcę abyś to oglądał? jaki mam w tym cel? To zwykłe filmy dokumentalne- nic o magii, sporo religii, była już biologia i ekonomia... o co może mi chodzić? Czy istnieje jakikolwiek związek między tematem danej lekcji a zestawem filmów? Jeśli tak to jaki? Czy łatwo jest Ci znaleźć czas na wykonanie wszystkich ćwiczeń i obejrzenie filmów, bez pobieżności, z należytą uwagą?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz